W Polsce 2050 nie ma miejsca na polityków w zarządach i radach spółek – zasada ustanowiona przez Szymona Hołownię

Szymon Hołownia, przywódca partii Polska 2050, podjął decyzję o zaprzestaniu nominowania członków swojej partii do rad nadzorczych firm. Oznajmił również, że wszyscy członkowie partyjni aktualnie zajmujący pozycje w radach nadzorczych podadzą się do dymisji.

Hołownia, będąc Marszałkiem Sejmu, odnotował na platformie X, że wprowadza zakaz nominacji pracowników, parlamentarzystów i samorządowców swojej partii do zarządów i rad spółek. Zadeklarował również, że członkowie zarządów i rad spółek nie będą finansować partii. Hołownia utrzymuje, że te zmiany są początkiem większych przemian w jego partii.

Przywódca Polski 2050 zapowiedział również, że rozpoczęły się prace nad projektem ustawy dotyczącej odpolitycznienia spółek Skarbu Państwa. Informację tę przekazał podczas briefingu prasowego.

Zaświadczenie to spotkało się z krytyką ze strony posłów Suwerennej Polski – Jacka Ozdoby i Piotra Króla. Ozdoba zarzucił Hołowni, że mówi o rzeczach, które nie mają miejsca, a Polska 2050 powinna najpierw przyjąć zapowiadane zmiany, zanim przystąpi do przeprowadzania konkursów na stanowiska w spółkach Skarbu Państwa.

Ozdoba podnosi również kwestię konkursu, w którym zwyciężył człowiek związany z Polską 2050 na stanowisko wiceprezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Drugi wiceprezes oraz członkowie rady nadzorczej NFOŚ także są powiązani z tą partią.

Sygnały te wywołały u Ozdoby pytanie, kogo Hołownia próbuje oszukać mówiąc o „odpartyjnieniu” spółek skarbu państwa. Piotr Król podaje do rozważenia dwie opcje: albo minister Hennig-Kloska nie jest gotowa realizować planów swojej partii, albo jest zaangażowana w szelmowski plan umożliwiający ludziom powiązanym z rządem przejęcie stanowisk przed wprowadzeniem nowych przepisów.

Hołownia wyjaśnia swoją wizję odpolitycznienia spółek Skarbu Państwa, twierdząc, że ministerstwo i rząd powinny mieć zaufane osoby w spółkach skarbu państwa, które odpowiadają za zarządzanie wspólnym majątkiem. Uważa również, że procedura zatrudniania takich osób powinna być tak przejrzysta, aby nikt nie miał wątpliwości co do ich kompetencji.

Hołownia zaznacza, że będzie opowiadał się za rozgraniczeniem funkcji partyjnych i tych w spółkach. Oczekuje, że osoby związane z partią Polska 2050, które znalazły swoje miejsce w instytucjach państwowych, złożą swoje legitymacje partyjne, zachowując jednocześnie swoją fachowość w zarządzaniu obszarami, w których są specjalistami.